poniedziałek, 30 grudnia 2013

before New Year's Eve

Hej pyszczki! 
Dzisiejszy dzień jeszcze w miarę leniwy, ale już jutro wszystko ruszy pełną parą! Ostatnie przygotowania, to tego wyjątkowego dla wielu dnia, a raczej nocy ;). Dla mnie również :). Jutro mam dosyć zalatany dzień, muszę załatwić kilka ostatnich spraw i tylko czekać na odpowiednią godzinę ;). 
Z racji tego, że dziś zabrałam się jedynie za sałatkę, miałam sporo wolnego czasu, w związku z czym poszłyśmy z Klaudią na dłuższy spacer po mieście i odkryłyśmy zakamarki, o których istnieniu, nie miałyśmy wcześniej pojęcia! Nawet nie wiedziałam, że w moim mieście są tak piękne miejsca... Cóż, teraz już wiem i na pewno nie jeden raz tam jeszcze zawitam :). Przy okazji Klaudia zrobiła mi kilka zdjęć, chciałam Wam dokładniej pokazać płaszczyk, w którym od jakiegoś czasu chodzę ;). 






                  I jak Wam się podobają zdjęcia? Specjalnie na tą okazję pokarbowałam sobie włosy, ale po kilku minutac pobytu na dworzu nie miałam fal, tylko siano ;x Grrr.. Ale myślę, że aż tak tego nie widać.

                     Chciałabym Wam życzyć, aby kolejny rok, 2014 był o wiele lepszy o tego, żeby postanowienia noworoczne, które przed sobą postanowicie spełniły się, jak i wszystkie Wasze marzenia.
                                                   Szczęśliwego Nowego Roku, Miśki! :*

                                                               

sobota, 28 grudnia 2013

Zmienność


Witajcie kochani! 
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie od jakiegoś czasu pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Jednego dnia jest jak wiosną, innego jest tak zimno, że przyynajmniej ja przymarzam do łóżka :c. Przez taką pogodę jestem całe dnie potwornie senna, nic mi się nie chce, nie mam na nic ochoty, dzisiejsze plany też nie wyglądały tak jak miały. Dlatego zdziwiłam się, że sama napisałam do Klaudii, żebyśmy poszły się gdzieś przejść. Potem wpadła do mnie Olka, a teraz siedzę i znowu chce mi się spać. Niecierpię takich dni. A w dodatku tracę orientację, jaki jest dzień tygodnia, co strasznie mnie irytuje, bo wolę wiedzieć choćby tak podstawowe rzeczy. I tylko snuję się z dnia na dzień bez konkretnych zamysłów na kolejne jutro. Dlatego myślami powracam do lata i rzucił mi się w oczy zestaw, w którym od razu się zakochałam! I znalazłam jeszcze spódniczkę, która równiez bardzo mi się spodobała ;).












                                                                 
                                                                            3majcie się <3

piątek, 27 grudnia 2013

New design

Witajcie miśki!
Dzisiaj coś mnie natchnęło do zmiany wyglądu bloga. Już od jakiegoś czasu chciałam tu coś 'odświeżyć', ale za każdym razem brakowało mi albo czasu, albo natchnienia. Ale cieszę się, że w końcu się za to zabrałam ;). Bardzo mi odpowiadają barwy, w jakich jest obecny design, wszystko jest przejrzyste i naprawdę mi się podoba, mam nadzieję, że Wam również, bo ważne jest dla mnie, abyście się tu dobrze culi i chętnie zaglądali :). Dzisiejszy dzień spędziłam wyjątkowo nudno, obudziłam się dopiero po południu i cały dzień leżę sobie w łóżku. Ale jutro za to czeka mnie o wiele bardziej aktywny dzień, chcę jak najlepiej wykorzystać wolne dni, choć leniuchowanie też jest kuszącym pomysłem ;).





Mój 'wrodzony smutek' od jakiegoś czasu szczególnie daje mi się we znaki. Staram się to zniwelować - z różnym skutkiem. Mam nadzieję, że to chwilowe.

Miłego wieczoru ;*

czwartek, 26 grudnia 2013

Świąteczny outfit

Cześć misiaczki! 
Udało mi się dziś pyknąć kilka zdjęć z Klaudią z czego jestem bardzo zadowolona! :) Tak jak wspominałam, zależało mi, żeby pokazać Wam mój świąteczy outfit. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :).







Dzisiejsze zdjęcia,wyjątkowo mi się podobają! Mają w sobie to coś :)
Co do outifitu, sukienka jest wykonana z bardzo wygodnego, niegniotącego się materiału, co jest wielką zaletą, bo wyjęłam ją z torby po podróży była w nienaruszonym stanie :). Rajstopy też są jedną z moich perełek :). Dla przełemania całości, zamiast obcasów postawiłam na botki, co jest o wiele wygodniejszym i bardziej podchodzącym pod mój styl rozwiązaniem :).
Dziś mijają święta, z czego mówiąc szczerze się cieszę. Jakoś nie czułam tej magii, jak co roku. Po prostu kilka wolnych dni. Ale za to wyczekuję sylwestra! :D Mam plany, z których cieszę się jak nigdy, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli :).
A Wy, macie już plany na sylwestra? :)
Buziaki <3

środa, 25 grudnia 2013

1st day

Cześć misiaczki! 
Jak Wam minął wigilijny wieczór i mija pierwszy dzień świąt? :) U mnie całkiem w porządku, wigilia przebiegła nawet lepiej niż się spodziewałam ;) Dzisiejszy dzień spędziłam częściowo w trasie powrotnej do domu, a potem już tylko świąteczne lenistwo i obżarsto haha :C Dziewczyny, teraz tylko musimy się modlić, żeby poszło w cycki hahah :)! 


 
                        Zdjęcie zrobiłam zaraz po przyjeździe do domu, po potem szybciutko się ogarniać i ciąg dalszy leniuchowania :). Wybaczcie brak uśmiechu, ale byłam dość zmęczona, a chciałam mieć jakąś świeżynkę dla ubarwienia notki ;)


  Jutro prawdopodobnie, oprócz spotkania z Klaudią, spędzę podobnie jak dzisiaj, co w święta wcale mi nie przeszkadza haha ;). Myślę, że jutro pokażę Wam co dokładnie miałam ubrane podczas kolacji wigilijnej, czyli elegancki outfit na specjalne okazje w mojej interpretacji :).
                                                                       3majcie się!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Merry Christmas!

Witajcie, kochani! 
Już jutro 24 grudnia, czyli przez wielu z Was oczekiwana wigilia. Nie czuję w tym roku 'magii świąt', w dużej mierze też ze względu na pogodę, mam wrażenie, że mamy wiosnę, a nie końcówkę roku! 
Ale cóż, na pogodę nie mam wpływu, a szkoda haha ;). 
Nie mam żadnych zdjęć w świątecznym klimacie, z racji tego, że słabo się dziś czuję, chyba łapie mnie jakieś grypsko i niezbyt wyjściowo dziś wyglądam, a poza tym, miałam tyle pracy z załatwianiem świątecznych sprawunków, że nawet nie miałam kiedy cyknąć jakiś fotek. Potem farbowałam włosy, więc już kompletnie nie byłam w stanie do zdjęć hahah. Ale mam inne, również świeżutkie ;) 




Jutro mijają 3 miesiące, od kiedy jestem tu z Wami. Jej... Nawet nie wiem kiedy to zleciało. Mam nadzieję, że grono czytelników będzie się coraz bardziej z dnia na dzień poszerzało. Na dzień dzisiejszy są 2564 wyświetlenia! Dziękuję Wam za to i za każdy ślad, jaki tu zostawiacie, w postaci komentarza ;*.
Z okazji zaczynających się od jutra świąt, chciałabym Wam życzyć spełnienia najskrytszych marzeń, wiele miłości i bliskości ze strony najbliższych Wam osób i byście zawsze mieli powód do uśmiechu :).
                                                               Wielki buziak ode mnie na gwiazdkę! :*
                                                                               

niedziela, 22 grudnia 2013

Inaczej niż zwykle


Cześć, Miśki!
Wpadam do Was z notką dotyczącą tego, co mnie ostatnio nurtuje, a mianowicie stosunku ludzi do odmienności. Każdy z nas jest inny, nie ma na świecie dwóch osób, które zgadzałyby się absolutnie we wszystkim, wyglądały by tak samo i miały takie same odczucia. A jednak społeczeństwo narzuciło sobie jakiś schemat, wzór, którego każdy powinien się trzymać, żeby nie odstawać od reszty. Zastanawia mnie, dlaczego tak jest? W końcu, każdy powinien być sobą. Teoretycznie obowiązuje cos takiego jak 'wolność słowa', jednak w pratyce jest to bardzo trudne do wyegzekwowania prawo, ponieważ nie ma możliwości, żeby nikogo nie urazić i dogodzić wszystkim. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie na tyle zuchwały, żeby krytykować kogoś z wyrażenie swojej opinii. Nie mówię tu o dalszych czynach z tym związanych, tylko zwykłe określenie swojego stanowiska w danej kwestii. I tego właśnie nie potrafię zrozumieć. Każdy z nas, powinien mieć prawo do swobodnego wyrażania myśli, ale trzeba wiedzieć, jak z tego prawa korzystać. Nalezy liczyć się z konsekwencjami naszych stanowisk, ale na tym właśnie polega idea społeczeństwa - funkcjonowanie razem, lecz ze świadomością, że nie wszyscy muszą się z nami zgadzać.
Dziękuję każdemu, kto był tak miły i poświęcił kilka minut swojego cennego czasu na przeczytanie tego, czym chciałam się z Wami podzielić :)


Wiem, że usunęłam post, gdzie było moje zdjęcie bez makijażu, ale to zupełnie nie dlatego, miałam swoje powody ;). Ale tutaj macie kolejne, z dzisiaj rana ;).
                                                                     Wyczekujecie wigilii? ;)
                                                                        Miłego wieczoru ;*

sobota, 21 grudnia 2013

Wigilia klasowa


Cześć Wam! 
Wiem, że dość długo się nie odzywałam, ale już to nadrabiam ;). Wczoraj nasza klasa miała wigilię, w sumie co roku wypada to w ostatni dzień przed przerwą świąteczną. To już ostatnia wigilia z tą klasą, będzie mi ich brakować, dlatego cieszę się, że całkiem miło spędziliśmy wspólnie wczorajszy dzień. Nie miałam ani jednej lekcji, bo były jasełka, w których brałam udział, na 1 i 2 godzinie próba, potem występ i wigilia, więc wymarzony ostatni dzień przed wolnym ;). 



                         Jak na razie są tylko te dwa, bo kompletnie nie miałam czasu, żeby ogarnąć resztę ;x.
 Smutno mi, jak pomyślę sobie, że to już ostatni rok.. Wiadomo, nie zawsze jest idealnie, ale przywiązałam się do tej klasy i staram się pamiętać tylko te dobre chwile, a było ich bardzo dużo i na pewno jeszcze będzie ;). Jak zawsze, było duużo jedzenia :D I kiedy wychowawczyni oznajmiła, że musimy już się zwijać, trzeba było szybko się podzielić, co kto bierze. Ja przyszłam do domu z piernikiem ( który był po prostu pyszny *-* ) i ciasteczkami haha ;).
Cieszę się, że dotrwałam do przerwy śwętecznej, która tak na marginesie będzie chyba najdłuższa, ze wszystkich, jakie były do tej pory! :). Mam wiele planów, które mam nadzieję, uda mi się zrealizować ;).
Dziś Klaudia przychodzi do mnie na noc, a ja lecę zrobić sobie cos do jedzenia ;).

                                                               A Wam, jak minęły wigilie klasowe? ;)
                                                                                     3majcie się <3
                                                                         

niedziela, 15 grudnia 2013

U Melisy

Cześć Wam! 
Nie mogę uwierzyć, że już jest niedziela... Jutro wszystko zaczyna się na nowo, ale to już ostatni tydzień przed świętami i maaasą wolnego <3. Weekend spędziłam bardzo miło, bo bylam na noc u Melisy. Niestety, dziś rano uciekł mi autobus ;x więc postanowiłam, że pójdę pieszo, w końcu to tylko 2.5 km ;). 
Melisa poszła ze mną, wzięła też swojego chłopaka, więc nie szłam sama haha ;) Trochę bolały mnie nogi, ale spacerek jak najbardziej mi się przydał.                                                                        *Misiek kochany*




Teraz siedzę w domu i próbuję się zabrać za francuski -.-

                                                           A Wam, jak minął weeekend? ;3
                                                            3majcie się, byle do wolnego!


piątek, 13 grudnia 2013

Romans

Cześć, kochani! ;)
W końcu nadszedł upragniony piatek, koniec egzaminów i chociażby chwilowy odpoczynek od nauki :).
Tytuł notki brzmi dość tajemniczo, jest to tytuł utworu, na który ostatnio natrafiłam. Został on uzyty między innymi w filmie "Sala Samobójców", który pewnie większość z Was zna. Jest to utwór instrumentalny, ale ma w sobie coś, co zastępuje słowa, bo nie istnieją takie, które oddałyby magię tej piosenki. Tutaj macie dokładny link: Adam Walicki - Romans . Na prawdę, warto przesłuchać, z całego serca polecam!
                                                           A to w klimacie piosenki..



                                                                              Miłego wieczoru, miśki ;*

czwartek, 12 grudnia 2013

Koniec testów!

Cześć, dziubki!
No, to ostatni dzień testów z głowy ;)! Cieszę się, że to już koniec, niby to tylko 3 dni, ale bardzo pracowite. Teraz powrót do normalnej, szkolnej rzeczywistości. Mehh. Ale już niewiele czasu dzieli nas od wolnych dni, z czego bardzo się cieszę i myślę, że wy też ;).
Jakoś wzięło mnie dziś na wspomnienia, nie mocno odległe, ale gdzieś z przed miesiąca, kiedy nie było jeszcze takiego stresu próbnymi testami haha ;).

                                                               Kochane ryjki <3
                                                    Każde ze zdjęć wywołuje uśmiech na mojej twarzy, bo kojarzy mi się z fajnymi momentami spędzonymi w cudownym gronie ;)
                                                       Cytat na dziś...



Miłego wieczoru <3

wtorek, 10 grudnia 2013

Po egzaminie + nowy nabytek

Cześć! 
Dzisiaj, jako uczennica trzeciej gim, pisałam egzamin próbny z historii, WOS-u i polskiego. Cóż... Pozostaje tylko się modlić xd. Mówiąc poważniej, historia mnie rozbroiła na starcie, WOS dobił, uratował polski. Niektóre zadania były tak absurdalne, że nauczyciele sami się dziwili "skąd? JAK?". Chyba nikt nie potrafi odpowiedzieć na te pytania. 
Tak, jak w tytule notki, jest też coś, co poprawiło mi stresowy, egzaminowy nastrój, a mianowicie koszula, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Nie jestem zwolenniczką koszul, ale ta zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.
*te białe kropki na twarzy, to kawałki ciasta, zorientowałam się dopiero, jak zrobiłam zdjęcia, haha fleja :C*



                                   jutro ciąg dalszy katuszy, części ścisła, nadchodzimy haha.
                                                           Miłego wieczoru, a dla 3-klasistów, powodzenia ;*

sobota, 7 grudnia 2013

Pracowita sobota

Cześć, Miśki! 
Mimo tego, iż nadszedł upragniony weekend, pierwszy jego dzień spędziłam bardzo pracowicie, dużo spraw w mieście i nauka przed egzaminami próbnymi -.-. Czekają mnie od wtorku do czwartku. Mam lekkiego stresa, choć mam nadzieję, że dobrze mi pójdzie. Pod wieczór byłam u Klaudii i niedawno wróciłam, miełyśmy obejrzeć "Pewnego razu w Rzymie", ale jak zawsze się zagadałyśmy i nici wyszło z oglądania, haha ;). Jutro w końcu wybieramy się na zdjęcia, planujemy to już od jakiegoś czasu, ale zawsze coś wypadało, ale tym razem mam nadzieję, że się uda :). Pogoda dziś u nas lepsza, niż w ciągu ostatnich kilku dni, w końcu wyszło słońce, czym nie mogłam się nacieszyć! :) 



                                                                       Miłego wieczoru <3

czwartek, 5 grudnia 2013

Zimowy, makijażowy look

Cześć, Miśki!
Dzisiaj wpadam do Was z nieco innym niż zwykle postem, bo dotyczącym makijażu :).
Wielkimi krokami zbliża się sylwester, wiele z Was na pewno myśli już nad tym, gdzie go spędzi, więc pewnie też nad tym, jak się do niego przygotuje. Ważny jest nie tylko ubiór, ale też odpowiednio dobrany makijaż i fryzura, ale skupię się na tym pierwszym.
Makijaż każda z nas powinna dobierać do swojego typu urody, powinien podkreślać nasze atuty, a zakrywać niedoskonałości :). Niektóre z nas mają problemy z cerą, inne marzą o pełniejszych ustach, albo większych oczach - nie da się negocjować z genami, więc poza operacją plastyczną nie da się "wymienić" niektórych elementów swojej twarzy, ale są sztuczki, które pomogą nam - w zależności od potrzeb - wyeksponować je, lub skorygować. Podzielmy sobie urodę na kilka typów:
- wąskie usta;
- małe oczy;
- problemy z cerą;
- niekorzystny kształt twarzy;
Typów jest o wiele więcej, ale skupię się na tych najczęściej występujących. Nadszedł przełom jesień/zima, więc nasza skóra dostaje w kość. Niska temperatura, wiatr, suche powietrze, te wszystkie czynniki mają ogromny wpływ na kondycję naszej cery, więc, co za tym idzie, na nasz wygląd. Niepożądane cechy stają się bardziej widoczne, co jest bardzo uciążliwe. Ale można temu zaradzić. :)
Dla wszystkich typów urody:
Dobry krem nawilżający, to absolutna podstawa! Nie musimy wydawać majątku, na wymyślne specyfiki, mi osobiście w zupełności wystarcza zwykły, aczkolwiek niezastąpiony krem Nivea ( ok.4 zł ).
Jesli cera jest dobrze nawilżona, dopiero wtedy można zacząć mysleć o makijażu odpowiednim, do naszego typu urody.
W przypadku wąskich ust:
* na codzień: jeżeli Twoje usta są, wąskie, w trakcie porannego makijażu, posmaruj je błyszczykiem optycznie powiekszającym usta, albo posyp lekko sprasowanym pudrem. Jeśli masz trochę więcej czasu, możesz użyć cielistej kredki i pociągnąć nią kreskę ok.1 cm od kącików, po czym użyj błyszczyka w kolorze kredki.
* na wyjście: Obrysuj całe usta kredką, w kolorze szminki, której chcesz użyć, następnie wypełnij kolorem usta.
W przypadku małych oczu:
* na codzień: rozetrzyj w kącikach biały, lub jasno szary cień do powiek, oczy będą wyglądały na bardziej wypoczęte, następnie od połowy oka, do końca narysuj kreskę czarną kredką u góry i na dole. dobrze wytuszuj rzęsy.
* na wyjście: Obrysuj oko czarną kredką. Następnie użyj białego, lub jasno szareo cienia w kącikach, stopniowo, im dalej w głąb powieki, tym ciemniejszego odcienia używając. Na końcu zaakcentuj mocno wytuszowanymi rzęsami.
W przypadku problemów z cerą:
* na codzień: jeśli masz cerę trądzikową, najważniejsza jest jej ospowiednia pielęgnacja. Jeśli już o to zadbasz: użyj matującego podkładu antybakteryjnego ( to bardzo ważne, dzięki temu bakterie nie będą się gromadzić na skórze, dzięki czemu unikniesz kolejnych wyprysków ), następnie zaakcentuj lekko policzki różem dobranym ( jak i podkład ) do Twojego odcienia skóry. Dzięki temu cera będzie bardziej promienna i będzie wyglądała na świeższą.
* na wyjście: również użyj podkładu antybakteryjnego, następnie nałóż puder transparentny, policzki lekko zaakcentuj różem ( pamiętajcie, że nie można przesadzić, z częstotliwością stosowania opcji *na wyjście*, żeby nie spowodować kolejnych problemów skórnych! ).
W przypadku niekorzystnego kształtu twarzy:
* na codzień + na wyjście: Nie da się radykalnie zmienić kształtu twarzy, ale można nieco bardziej załagodzić rysy, jeśli szerokim pędzlem, na który uprzednio nałożymy podkład o jeden ton jaśniejszy od tego, który stosujemy na codzień, omieciemy owal twarzy i szyję. Można też zaostrzyć zbyt łagodne rysy, używając odwrotnie-o jeden ton ciemniejszego podkladu.
Mam nadzieję, że porady okażą się przydatne. :)
Zima, to królowa bieli, błękitów, ale również mocniejszych, pojedyńczych akcentów :).
Mam dla Was dwie propozycje, które sama wypróbowałam, mocniej podkreślone usta:


albo podkreślone oczy:



Mam nadzieję, że tego typu trochę inny wpis Wam się spodobał i okazał się przydatny. ;)
Jutro piątek! <3
Milego wieczoru. ;3

wtorek, 3 grudnia 2013

Christmas time

Cześć! 
Jak wiadomo, wielkimi krokami zbliża się wigilia Bożego Narodzenia. Dla mnie, to najlepszy (z wyjątkiem wakacji) okres w ciągu roku. Wystawy sklepowe, aż zachęcają do wejścia, wszędzie kolorowe światełka, ozdoby, dekoracje, te wszystkie elementy tworzą niepowtarzalny klimat, który trwa dość krótko, więc trzeba się nim cieszyć. ;) 



Atmosfera świąt zawsze bardzo mi się udziela, ale wiele osób traktuje ten okres jako dobry czas na "sen zimowy" haha. ;) To, że jest kilka stopni mrozu i szybko robi się ciemno, to nie powody, żeby całą zime spędzić przed telewizorem , albo komputerem. To pora roku jak każda inna, ma swoje wady i zalety, ale trzeba ją wykorzystać na maksa!. ;)



 

Osobiście, mam zamiar w niedługim czasie wybrać się na jakieś zdjęcia w bardziej zimowym klimacie, na pewno odwiedzę ze znajomymi kręgielnię, jutro sprawdzam repertuar kina.. Nie dajmy się mrozowi!.;)
Żeby mieć fajne wspomnienia z okresu listopad-marzec, wystarczy ciepło się ubrać, mieć pomysł na spędzenie czasu i wielki uśmiech ;) Uwierzcie, że to wystarczy. A jeśli planujecie najbliższy czas poświęcić stronom www, to później będziecie żałować, że nie macie co wspominać. Wiadomo, nie zawsze się chce, mnie też czasem dopada leń, nic mi się nie chcę i spędzam cały dzień w piżamie, ale nie robię tego notorycznie, tylko korzystam z wolnych weekend'ów i wieczorów po szkole. ;)
                                           A jak tam u Was, jakieś plany na po mikołajkowy weekend? <3


Miłego wieczoru <3

niedziela, 1 grudnia 2013

December first

Witajcie ;) 

No i nadszedł grudzień! Uhh, nawet nie wiem, kiedy to zleciało... Ledwo było rozpoczęcie roku, a już zblizają się święta. Nie wiem, jak Wam, ale mi te pierwsze 3 miesiące nauki zawsze szybciutko schodzą. 
Dalej trochę gorzej, haha ;) Dzisiejszy dzień spędziłam bez większych fajerwerków, nie robiłam nic specjalnego.Myślałam, że ten dzień już nudniejszy być nie może, ale wpadła Sara, później Klaudia (która jakieś 20 minut temu poszła uczyć się na sprawdzian z francuskiego ;c) i poprawiły mi humor ;) 

*nowa profilówka na fb*



Jak widać na zdjęciach, mimo niemożliwej do opisania masakry, która panuje za moim oknem, chodzę po domu w bluzce na ramiączkach, bo przesadzają z ogrzewaniem. Nie sądziłam, że kiedys to powiem, ale NIECH BĘDZIE ZIMNIEJ :C
Chociażby u mnie w domu. Nie idzie wytrzymać. Wychodzę z domu - Arktyka, wracam - Sahara.
Co do zdjęć, mam nowy program do przerabiania, jestem jeszcze w fazie eksperymentów, ale zaczynam wszystko ograniać i w gruncie rzeczy nie jest on bardziej skomplikowny od poprzedniego (który w wyniku naprawy komputera uległ usunięciu :c).
Nie mogę znieść myśli, że dziś niedziela. Nienawidzę tego dnia z całego swojego zimnego serduszka.
Wgl, miałyśmy dziś z Klaudią iść na zdjęcia, ale obydwie średnio się czuły, pogoda, jak wspominałam też nie dopisywała, więc nie było sensu. Mam nadzieję, że w przyszły weekend się uda ;) Bo w tygodniu, sami wiecie jak to jest, szkoła, ciemno o 16 i dupa ;x
Ale myślmy pozytywnie, nadchodzi wolne!
*Byle do wakacji*
                                                     3majcie się, Miśki ;3